TAJEMNICZE ZAGINIĘCIE MARCINA SAKOWICZA
Jest 12 kwietnia 2005 roku. Na Policję wpływa zgłoszenie o zaginięciu Marcina Sakowicza z Zabrza. Ma 25 lat, wzrost 182 cm, silną budowę ciała, oczy niebieskie, brązowe włosy. Ma odstające prawe ucho, pieprzyk nad górną wargą. Wyszedł z domu ubrany w czarną, skórzaną kurtkę, ciemnoszary sweter, brązowe sztruksy. Poruszał się czerwonym Fiatem Sieną o nr rej. SZ 36416. Pan Marcin we wczesnych godzinach rannych miał udać się do banku, aby opłacić czesne za studia, a następnie pojechać na kurs operatora wózka widłowego. W żadne z tych miejsc nie dotarł.
W artykule opublikowanym 17 czerwca 2005 roku możemy przeczytać:
“– Nie mamy z nim żadnego kontaktu, nawet najmniejszej wiadomości – mówi żona zaginionego 12 kwietnia Marcina Sakowicza z Zabrza. Nie zabrał paszportu ani żadnej większej sumy pieniędzy. Po prostu zniknął.
O sprawie Marcina Sakowicza pisaliśmy w DZ, nie odnalazł się. Zrozpaczona rodzina nadal nie ma żadnej informacji o jego losie. Próbowała już wszystkiego, matka i żona pana Marcina uczestniczyły nawet w programie telewizyjnym „Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie”. Bez rezultatu.
– Nigdy takie sytuacje nie miały miejsca, żeby nie wrócił do domu. Jak się spóźnił, to godzinę. Jesteśmy małżeństwem od dwóch lat – mówi pani Iwona. – Mamy półtoraroczną córeczkę…
– Czekamy na ciebie, wracaj – mówi ojciec, pan Zdzisław. – Wiktoria bardzo tęskni za tobą!”
(źródło: Gliwice Nasze Miasto).
POSZUKIWANIA ZAGINIONEJ OSOBY
27 czerwca prowadząc poszukiwania innej osoby, która zaginęła 5 lat wcześniej odnajduje przy pomocy sonaru zatopiony samochód, o którym przeczytacie w poniższym wpisie:
“Samochód z ciałem poszukiwanej osoby?” (czytaj więcej)
2 lipca przeprowadzam nurkowanie celem weryfikacji odnalezionego samochodu. Opis i film z nurkowania w odnośniku poniżej:
“Samochód w Odrze odnaleziony po 17 latach od zaginięcia. Trzeci dzień poszukiwań właściciela.” (czytaj więcej)
WYDOBYCIE ZATOPIONEGO SAMOCHODU Z RZEKI I DALSZE CZYNNOŚCI
5 lipca odnaleziony samochód zostaje wydobyty na powierzchnię. W jego wnętrzu zostają ujawnione ludzkie szczątki. Wymagane będą dalsze badania DNA celem ostatecznego potwierdzenia. Kluczyki od auta znajdują się w stacyjce. Wszystko wskazuje, że to odnaleziony po 17 latach Marcin Sakowicz. Dalsze czynności w sprawie, pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci ma prowadzić Prokuratura w Strzelcach Opolskich.